13 stycznia bieżącego roku podczas imprezy Wielkiej Orkiestry Swiątecznej Pomocy w Gdańsku został zaatakowany nożem prezydent tego miasta Paweł Adamowicz. Następnego dnia zmarł w szpitalu. Później rozpętało się piekło w mediach. Opluli wszyscy wszystkich, po pogrzebie trochę ucichło, ale spirala została nakręcona. I tak doszliśmy do puenty.
Mowa nienawiści.
Jeśli się raz powiedziało (napisało), że to JarKacz odpowiada za śmierć Adamowicza, bo napastnik siedząc w więzieniu oglądał pisowską telewizję i od tego zwariował, to następnego dnia autor takich słów nie powie przecież: wiecie co, a może jednak PiS nie miał z tym nic wspólnego? Pomyślmy...
Nie. On będzie brnął i brnął, a ponieważ spirala została nakręcona, będzie brnął bardziej, mocniej, dosadniej i jadowiciej. Będzie hejtował, prowokując odwet z drugiej strony.
I stąd ten fotoblog. Dlaczego foto i co będzie dalej, zobaczycie sami.
Screeny pochodzą z popularnego serwisu czatowego. Pokój: Religie.
Pozdr.
autor
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz